Kredyt z dopłatą MdM jest szansą dla wielu osób na zakup własnego „M”. Uzyskanie dofinansowania wymaga zaciągnięcia zobowiązania na co najmniej 15 lat na minimum 50% wartości nieruchomości. Podstawą dla banku do przyznania kredytu hipotecznego jest uzyskiwany dochód oraz ponoszone co miesiąc przez kredytobiorcę wydatki.
To właśnie ta różnica stanowi dla instytucji finansowej najlepszy miernik zdolności kredytowej klientów. Banki stosują do przyznawania kredytów swoje wewnętrzne regulacje, natomiast dodatkowo muszą uwzględniać rozporządzenia Komisji Nadzoru Finansowego.
Rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego dokładnie wskazują, jaką zdolnością kredytową musi wykazać się potencjalny kredytobiorca, aby otrzymać pożyczkę. Banki restrykcyjnie stosują się do poleceń. Rekomendacje mają z jednej strony chronić obywateli przed zbyt pochopnym zaciąganiem takich zobowiązań, a z drugiej chronić interesy banków poprzez zapewnienie im w ten sposób wiarygodnych klientów.
Najbardziej oczekiwaną formą zabezpieczenia jest umowa o pracę, najlepiej na czas nieokreślony. Jeżeli nie mamy długów oraz dobrą historię kredytową jesteśmy atrakcyjnym klientem dla banku. Jednak osoby ze stałym źródłem dochodu z umowy zlecenia także nie powinny mieć problemów z uzyskaniem tego rodzaju zobowiązania. W najgorszej sytuacji są klienci, których dochody są nieregularne, w takiej sytuacji trudno będzie uzyskać kredyt hipoteczny.
Kredyt z MdM różni się od standardowego tym, że w jego ramach jako ostatnią ratę otrzymamy dopłatę z programu. Często pokrywa ona cały potrzebny wkład własny lub jego większą część. Banki zanim przyznają kredyt z Mieszkaniem dla Młodych dokładnie przyjrzą się naszej zdolności finansowej i ocenią czy będziemy w stanie spłacać regularnie zobowiązanie. Zgodnie z założeniami większości instytucji finansowych przyszły kredytobiorca powinien mieć umowę na minimum 12 lub 24 miesiące. Rata kredytu nie powinna przekraczać 40% uzyskiwanych dochodów.
Banki pożyczając tak dużą kwotę na wiele lat chcą mieć pewność terminowości spłaty. Jako instytucje nastawione na zysk nie chcą wykazywać strat przez nierzetelnych kredytobiorców. Nastawione są na zysk, więc klienci powinni również zarabiać wystarczająco dużo, aby zwrócić kapitał wraz z należnymi odsetkami. Poziom dochodów wyznacza bowiem wielkość zobowiązania, na jakie możemy liczyć.
Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego średnia płaca brutto w Polsce wynosi 3770 zł, czyli około 2700 zł netto. Jak to się przekłada na zdolność kredytową? Singiel zarabiający na poziomie średniej krajowej i prowadzący samotnie gospodarstwo domowe może liczyć na kwotę około 240 000 zł. Małżeństwo zarabiające na tym samym poziomie (2 x 2700 zł) może liczyć już na około 510 000 zł.
Wynika to z faktu niższego kosztu utrzymania. Oczywiście są to wyliczenia uśrednione, a banki stosując swoją wewnętrzną politykę oraz biorąc pod uwagę indywidualną sytuację potencjalnych kredytobiorców mogą proponować wyższe lub niższe kwoty. Na wynik będą miały wpływ między innymi źródło dochodu, historia kredytowa wnioskującego i comiesięczne zobowiązania.
Dopłata z programu Mieszkanie dla Młodych oczywiście zwiększa szanse na otrzymanie kredytu, gdyż jego część zostanie spłacona właśnie dofinansowaniem. Dzięki temu teoretycznie zmniejszamy kwotę zobowiązania. Banki mają specjalne produkty przeznaczone dla beneficjentów MdM. W programie bierze udział 14 instytucji finansowych, dlatego warto dokładnie przyjrzeć się ofertom. Jeżeli dla jednego banku jesteśmy niewiarygodni, może inny zaakceptuje nasz wniosek.