Chyba nikt się nie spodziewał, że środki na Mieszkanie dla Młodych 2017 rok rozejdą się w tak ekspresowym tempie. Mimo wielkiego zainteresowania większość puli rozeszła się w pierwszych dwóch tygodnia. Niesamowity wynik to wypadkowa wielu czynników. Od świetnie prowadzonej kampanii informacyjnej po „wpadki” – plotki o programie. Podsumujmy!
W drugiej puli MdM 2017 znalazło się 373 milionów złotych. Wnioski było można zacząć składać z początkiem stycznia. Dlatego już w listopadzie zaczęły się pojawiać promocyjne oferty na kredyt hipoteczny, najpierw w Eurobanku, a potem podobną drogą postąpiła reszta instytucji. Dzięki ułatwieniom przyszły beneficjent nie musiał się martwić, czy będzie pierwszy w kolejce, czy zdąży po dofinansowanie. To doradcy brali na siebie większość obowiązków i odpowiedzialność. To dawało też swoisty komfort psychiczny, bez presji czasu kredytobiorca miał czas na dopełnienie formalności. Z drugiej strony spowodowało to niekończący się strumień podań MdM w pierwszych dniach stycznia. Padały rekordy, dziennie rezerwowano po 30, 40 a nawet 50 milionów złotych. Urzędnicy w Banku Gospodarstwa Krajowego robili wszystko, by sprawnie odpowiadać na wnioski o dofinansowanie z programu Mieszkanie dla Młodych.
Oczywiście trochę zamieszania wprowadziła możliwość ubiegania się o kredyt hipoteczny w kilku instytucjach. Mimo, iż wystarczało złożyć wniosek w pierwszym odwiedzonym banku, to niestety zdarzały się sytuacje dublowania zapytań i pojawiły się rozbieżności między tym, co miały w planach banki, a faktycznym stanem rzeczy.
Już w wakacje, z końcem pierwszej puli przypisanej na MdM 2017 zaczęły pojawiać się różne plotki. Niestety, zanim zostały zdementowane utrwaliły się w świadomości wielu Polaków. Nowe rządowe rozwiązanie – Mieszkanie Plus nie ma wpływu na plan realizacji Mieszkania dla Młodych. Dlatego zgodnie z zapisami, będzie kontynuowane w 2018 roku, tak jak przewidywał projekt.
Wciąż istnieje możliwość składania wniosków na MdM 2018. W pierwszej puli zostało ok. 200 milionów złotych. Tak jak w roku ubiegłym czas szybko zleci, a pieniądze będą spokojnie czekały na beneficjentów. Tym bardziej, że pojawia się coraz więcej ofert deweloperów, z datą ukończenia inwestycji na następny rok. Pewnie podobnym zainteresowaniem jak obecna, będzie się cieszyć ta, przygotowana na styczeń 2018. Dlatego sporo wcześniej będzie można się przygotować do programu. Kolejne, niecałe 400 mln. złotych szybko znajdzie zainteresowanych.
Najwięcej na takim tempie rozchodzenia się środków tracą osoby zainteresowane rynkiem wtórnym. Sprzedawcy nie są zainteresowani długim czekaniem na pieniądze. Przez to w małych miejscowościach dostęp do programu jest ograniczony. W małych społecznościach lokale na sprzedaż pojawiają się bardzo rzadko, a nowe inwestycje praktycznie wcale. Niestety, nie każdy może sobie pozwolić na budowę domu.
Jaka przyszłość czeka mieszkaniówkę w Polsce. Cały 2017 będzie rokiem wielu poważnych decyzji. Będziemy się przyglądać realizowaniu programu Mieszkanie Plus, czeka nas również ustawa o kredytach hipotecznych. Czy zmiany idą w dobrą stronę? Czy nie powinniśmy wyciągnąć wniosków z sukcesu MdM? Czas pokaże, my o wszystkim będziemy informować jako pierwsi!