Osoby, które planują wzięcie udziału w ostatnim naborze MdM, zadają sobie teraz pytanie, czy marża kredytu hipotecznego nie wzrośnie jeszcze bardziej. Niestety – prognozy nie są zbyt obiecujące. Na szczęście na razie nie mają wzrosnąć stopy procentowe.
Ustawa o kredycie hipotecznym, która weszła w życie 22 lipca, nakłada na pożyczkodawców nowe obowiązki. Eksperci są jednak zgodni – ustawa ta powstała przede wszystkim z potrzeby zapewnienia większej ochrony klientom banków. Niestety, procedury, jakim muszą sprostać kredytodawcy, by dostosować się do nowego prawa, będą generować dodatkowe koszy. Ceną za bezpieczeństwo i transparentność powodują wzrost marży, co znacznie podnosi całościowy koszt kredytu hipotecznego.
Od lipca część banków przygotowała nowe tabele opłat i prowizji. Wyższa marża wynika np. z konieczności ujednolicenia nadpłaty i spłaty kredytu. Do tej pory marżę podniosły: mBank, Pekao oraz Bank Pocztowy, kolejne podwyżki to kwestia czasu. Na początku roku średnia marża wynosiła 2%, obecnie jest to 2,2%. Jednak według specjalistów do końca roku wartość ta może wynieść nawet 2,5%. Z pewnością odczują to beneficjenci programu Mieszkanie dla Młodych, zwłaszcza, że na początku 2018 roku ruszy ostatni nabór w historii projektu.
Ustawa o kredycie hipotecznym wpłynie nie tylko zasady przyznania i spłaty kredytu hipotecznego, ale także na komunikat kierowany do konsumentów w przekazie telewizyjnym i radiowym.
Reklama od teraz powinna stać się wiarygodnym źródłem informacji na temat wysokości raty, całkowitym koszcie pożyczki, okresie spłaty, czy rzeczywistej rocznej stopie procentowej kredytu, czyli RRSO. Wiadomości te muszą zostać przedstawione w sposób jasny i zrozumiały dla potencjalnych klientów.
Nowe przepisy regulują również zasady przyznania kredytu hipotecznego oraz sam sposób ich prezentacji. Bank ma obowiązek przedstawić swoją ofertę na piśmie w formie formularza informacyjnego.
Co ważne, formularz jest dokumentem wiążącym dla banku przez czternaście dni. Oznacza to, że jeśli w tym czasie zdecydujemy się na zaciągnięcie kredytu hipotecznego, formularz obliguje bank do udzielenia kredytu na zasadach w nim zawartych. Informator powinien zawierać wiadomości kluczowe z punktu widzenia kredytobiorcy, tak jak ma to miejsce w przypadku reklamy.
Najważniejsze zmiany, jakie przyniesie ustawa o kredycie hipotecznym, dotyczą jednak zasad przyznawania i spłaty kredytu hipotecznego. Odtąd kredytodawca będzie miał dwadzieścia jeden dni na wydanie decyzji. W przypadku, kiedy bank odmówi nam przyznania kredytu hipotecznego, będzie zobowiązany do przedstawienia szczegółowego uzasadnienia swojej decyzji. Jeśli natomiast to my z różnych przyczyn będziemy zmuszeni odstąpić od umowy kredytowej, jako konsumenci, mamy na to czternaście dni od momentu jej zawarcia.
Kolejną nowością jest brak konieczności zawierania tak zwanych transakcji wiązanych. Chodzi o korzystania z dodatkowych produktów bankowych, w związku z zaciągnięciem kredytu hipotecznego u danego kredytodawcy. Dużą ulgę odczują również dwie grupy kredytobiorców – ci, którzy planują wcześniejszą spłatę kredytu hipotecznego oraz osoby, którym powinie się noga na krętych ścieżkach finansów. W przypadku wcześniejszego uregulowania należności, bank będzie miał prawo pobierać opłatę za wcześniejszą spłatę tylko przez trzy lata od podpisania umowy.
Inny rodzaj wsparcia ustawa gwarantuje kredytobiorcy, który nie spłaci należnych rat w terminie. Jeśli dojdzie do sytuacji, w której będzie trzeba sprzedać nieruchomość, to dłużnik, a nie bank, zostanie zobowiązany do sprzedaży lokalu w ciągu sześciu miesięcy. Dzięki sprzedaży mieszkania lub domu na wolnym rynku, kredytobiorca uniknie przykrych konsekwencji finansowych, które wiążą się z aukcją komorniczą.
Czytelność i ujednolicenie zasad, na których kredyt hipoteczny będzie udzielany to zalety, które nie przekładają się bezpośrednio na korzyści natury finansowej, ale nie da się zaprzeczyć, że w dłuższej perspektywie zmiany te przyniosą owoce. Nawet, jeśli minusem jest wzrost kosztów kredytu.