Już od samego początku roku deweloperzy nie mogą narzekać. Mieszkania się sprzedają, ceny nieznacznie rosną. Zapotrzebowanie jest duże, co pozwala planować nowe inwestycje. Sukces zapewnia wiele czynników, nie tylko Mieszkanie dla Młodych. Co jest najważniejsze dla potencjalnego klienta?
Na ogólną, dobrą koniunkturę ma wpływ kilka czynników. Nowe mieszkanie jest atrakcyjną inwestycją, która kusi lepszymi zyskami niż lokata. Z drugiej strony mamy wciąż najniższe w historii stopy procentowe, które zapewniają stosunkowo niskie koszty kredytu hipotecznego.
Z drugiej strony większość umów powiązanych z MdM 2018 z przyczyn praktycznych zawierana była właśnie na rynku pierwotnym. Na środki, które będą wypłacone w styczniu przyszłego roku mogą poczekać więksi inwestorzy. Osoby prywatne, sprzedające na rynku wtórnym rzadziej są gotowe czekać na pieniądze kilka miesięcy.
Z analiz wynika, że 20% kredytobiorców korzysta z dopłaty MdM. Dlatego nie mogą dziwić reklamy typu „nasze mieszkania spełniają warunki programu Mieszkanie dla Młodych!”. Deweloperzy zdają sobie sprawę, jak potężna jest to siła nabywcza. Specjalne, okazyjne oferty trafiają do nas z każdej strony. Dlaczego chętnie wybieramy nowe mieszkania?
Mieszkania oferowane przez deweloperów przykuwają uwagę. Są świetnie zaprojektowane, wyglądają ciekawie i proponują mnóstwo udogodnień. Ciężko wyobrazić sobie np. wspinacze na trzecie piętro z zakupami i wózkiem. Przyzwyczailiśmy się do wind. Nie chcemy też jeździć po cztery razy wokół osiedla szukając miejsca parkingowego, wolimy garaże podziemne.
Wielkość mieszkań, które objęte są programem Mieszkanie dla Młodych wpisuje się również w ogólny trend. 40 – 50 metrowe lokale były, są i będą jeszcze długo bardzo popularne. Najchętniej decydujemy się właśnie na M2 i M3. Dlatego konkurencja jest duża i możemy liczyć jak nie na bezpośrednie upusty, to np. dodatkowe udogodnienia, jak darmowe miejsce w parkingu czy komórkę lokatorską .
Z racji kosztów inwestycji, najpotężniejsze budynki powstają w największych miastach. Ceny oczywiście nie są równe w całym kraju. Dlatego ustawodawca musiał ustalić maksymalny koszt metra kwadratowego. Dla stolic województw jest najwyższy, gminy sąsiadujące otrzymują trochę niższy, natomiast najmniejszy wskaźnik przypisany jest do reszty regionu. Raz na kwartał Bank Gospodarstwa Krajowego aktualizuje limty MdM. Pamiętajcie – cena poda w ogłoszeniu niezmiernie rzadko jest ostateczna!
Mieszkania nie powinny mieć więcej jak 75 metrów. Pamiętajmy jednak, loggia, szafy wnękowe, balkony czy pralnie się nie liczą. Wszystko przez to, że ustawa rozróżnia powierzchnię mieszkalną od użytkowej. Jedynie rodziny z minimum trójką dzieci mogą zakupić lokal o 10 mkw większy.
To bardzo dobrze, że deweloperzy rywalizują o klientów. Dzięki temu możemy oczekiwać usług na najwyższym poziomie. Mamy również pewność, że nie przepłacimy. Jest w czym wybierać, oferta jest bardzo różnorodna. Ważne, aby nowie mieszkanie spełniało oczekiwania nie tylko finansowe, ale i zapewniało wszelkie potrzebne wygody.